Cześć,
dawno mnie nie było, ale cóż wiecie rozumiecie. Dziś kilka impresji z Olimpiady w Soczi, a na niej wąsów co niemiara. Na pierwszy ogień idzie Eva Samkova, której „wąsy” przynoszą szczęście.
Mateusz Ligocki, który reprezentował Polskę w snowcrossie, nie osiagnął co prawda sukcesu sportowego, ale zaprezentował piękny wąs.
„Wąs” a la Samkova zaprezentował też amerykański skoczek Nicholas Aleksander.
No a teraz coś z innej beczki, piłkarze Górnika Zabrze też zaprezentowali super wąsy. I kto powie, że wąs nie jest modny?